Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rozczarowany
Gość
|
Wysłany: Czw 11:14, 19 Sie 2010 Temat postu: dobra rada |
|
|
Witam Wszystkich !
Mam problem a mianowicie nie mogę , nie potrafię zapomnieć o dziewczynie... byliśmy ze sobą prawie pół roku, przez moja chorobliwą zazdrość skończyło się wszystko w maju tego roku. Ale ja nie dałem jej za wygraną przepraszałem chciałem poważnie porozmawiać ale ona już nie chciała się ze mną widywać... minęło kilka tyg.( gdzie pisaliśmy ze sobą czasem) i coś ruszyło się do przodu spotkaliśmy się.. raz drugi i w końcu kupiłem jej kwiatka przeprosiłem za wszystko co złego uczyniłem a ona powiedziała "to ja Cię przepraszam za moje humorki to ja powinnam Cb przeprosić" przez ten czas mówiła że się spotkała z kolega ale nie potrafiła nawet w policzek go pocałować na do widzenia. no i spoko byliśmy około 3 tyg razem i co i pojechaliśmy na imprezę gdzie byli jej znajomi. Bawiliśmy się z nimi było ok kolega ją zaprosił do tańca mówię spoko idź tańcz ( w końcu cały czas ze mną też nie będzie tańczyła niech się rozerwie) odwiozłem ją i ona do mnie żebym tak nie robił jak dziś nie patrzył jak ona tańczy takim wzrokiem bo to psuje wszytko miedzy nami...to było z nd na pon no wziąłem sobie jej słowa do serca ale za późno bo ona jednak nie potrafiła już mówiła mi tak " wiesz spr. się powiedzenie że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki, i ja nie powinnam wracać do Cb musimy to skończyć bo im dłużej to trwa tym bardziej później będziesz cierpiał a jak tego nie chcę" zapytałem się jej o co chodzi bo tak z dnia na dzień mi to powiedziała, w końcu po kilku mozolnych próbach powiedziała mi że na zakończenie roku całowała się z kolega z klasy i że nie ufa już chyba samej sobie... zamurowało mnie ale z drugiej strony ulgę w sercu poczułem że powiedziała mi ze była ze mną szczera... i kolejny problem byłem wkurzony na nią ale nie potrafiłem o niej zapomnieć ani na chwilę...nie spotykaliśmy się już aż któregoś dnia nudziliśmy się i zaproponowałem jej spontaniczny spacerek a ona jak by nic zgodziła się więc szybko się ubrałem i pojechałem do niej raz drugi wróciło to do nas ona mówiła że ma mętlik w głowie nie wie co ma robić ale widywaliśmy się aż w końcu się znowu pocałowaliśmy było dla mnie nieziemskie uczucie dla niej chyba też. Ale nie ubłagalnie zbliżał się czas pielgrzymki na którą szła... ja zostałem na miejscu i mieliśmy sobie wszystko przez ten czas przemyśleć poukładać. nie mieliśmy zbytnio dobrego kontaktu wieczorem napisała mi sms że wszystko jest ok i wymieniliśmy się jednym dwoma sms-ami a ja nie wiele myśląc dzień w dzień pisałem jej maila na zakończenie dnia co u mnie i jak mi minął dzień w połowie pielgrzymki zadzwoniłem do niej cieszyła się ja też rozmawialiśmy jak para wszystko było super. Po powrocie nie widzieliśmy się jak tylko wróciła była umówiona z koleżankami na imprezę, no i napisałem jej że i ja tam będę napisała że fajnie ze się wybawimy razem. Jak zajechałem na miejsce nie widziałem jej... napisałem do niej czy wszytko ok dalej nic dzwoniłem dalej nic... aż kolega mi mówi patrz to ona idzie ja się patrzę a ona z jakimś chłopakiem za rękę się trzymają i idą do wejścia.. zamurowało mnie podszedłem do niej i powiedziałem że plecak z pielgrzymki mi odda na dniach ona odp że ok i tyle jakby nigdy nic.. nie wytrzymałem wbiegłem za nią na sale poprosiłem żeby wyszła bo chce z nią porozmawiać wyszła pyt się jej czy nie ma mi nic do powiedzenie że niech pomyśli jak ja się czuję widząc ją z innym kiedy cały dzień pisaliśmy że się spotkamy na tej imprezie załamałem się przeprosiła mnie ja jej odparłem że mam nadzieje że nie popsułem Ci tym spotkaniem imprezy.. ona odparła że idzie już na sale... i rozeszliśmy się...potem jeszcze raz ją widziałem z tym chłopakiem ale już nie za rękę lecz objęci szli ((
dziś się umówiłem z nią po ten plecak chce z nią porozmawiać ale nie wiem jak chce jej powiedzieć zapytać co robi co odwala ale nie wiem jak ....
chciałbym żebyśmy znowu byli razem jak dawniej ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie...
Podsuńcie mi jakieś sugestie dobre mądre słowo... z góry dziękuje..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|