Moja była

Gość

Witam

Była dziewczyna zostawiła mnie w lutym powiedziała że przestała mnie kochać i powiedziała żebyśmy zostali przyjaciółmi ja powiedziałem okej i poszedłem. Sprawa wygląda tak, zadaje się z jej przyjaciółkami i z jej siostrą przyszywaną więc gdy ja z nimi wychodze to moja była również jest z nimi, ale rzadko ponieważ mieszka 17 km od gdańska niby nic ale ma surowych rodziców ma 17 lat i nie pozwalają jej tak często przyjeżdżać. Jak przyjeżdżała dobrze się bawiliśmy nie kłóciliśmy się, śmialiśmy się. Ostatnio zaczęła częściej pisać zaczeliśmy wspominać tamte czasy, zaczęły się gierki itp itd i ona się zapytała czy tęsknie ja nie odpisałem nic pojechałem na jej osiedle i wywiesiłem białe prześcieradło z napisem Tęsknie za Tobą ...... odebrała to bardzo dobrze następnego dnia były to święta wielkanocne wieczorem zaproponowała mi żebym po nią podjechał była ze swoją siostrą, mam samochód więc pomyślałem czemu nie, pojechaliśmy do moich rodziców bo moj tata miał akurat urodziny wypiliśmy troche ale byliśmy w stanie trzeźwo myśleć, gadaliśmy i nagle ona mnie pocałowała po tym zaczeły się gierki itp itd odprowadziłem ją na przystanek jak wróciła do domu to do mnie napisała że tęskniła. Następnego dnia przyszła do mojego domu spędziliśmy razem czas do wieczora. Po dwóch dniach musiała jechac już do domu jak wróciła była już inna taka oschła wczoraj się pytałem o co jej chodzi ona mi odpowiedziała, że musi wszystko w majówkę przemyśleć całe życie, i że potrzebuje odpoczynku.

I tutaj mam pytanie o co jej chodzi ? Co mam robić ? Bo w głebi serca ją kocham, ale coraz bardziej mam za przeproszeniem wyje......