Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kochająca :*
Gość
|
Wysłany: Nie 10:21, 11 Cze 2006 Temat postu: Kocham. ale czy z wzajemnością? |
|
|
W tej miejscowości gdzie mieszka moja babcia, mieszka moja koleżanka a ona ma bardzo ładnego brata który bardzo mi sie podoba... niestety nie wiem co on do mnie czuje bo ja bym dla niego zrobiła wszystko. Zaczęło się to tak: Gdy przyjechałam na wakacje do mojej babci, to odrazu poszłam do mojej kumpeli Gośki. Gadałyśmy jak zawsze o wszystkim. Siedziałyśmy u niej przed domem na ławce, gdy przejechał obok nas jej brat Piotrek, normalnie głowa sama mi się odwróciła w jego stronę wtedy on do mnie powiedział :"Cześć Kochanie" a ja normalnie zamarłam. Przez prawie cały pobyt u babci gdy go spotykałam serce mi waliło jakby miało wystkoczyć abo podchodziło do gardła a on do mnie :"Cześć Kochanie" Po jakimś czasie już się do tego przyzwyczaiłam i mówiłam do niego poprostu cześć. Teraz kiedy siedze w domu i patrze na jego zdjęcie które mi dał to jestem bardzo spokojna i czuje się bezpiecznie, Piotrek gdy ma kase na kącie to pisze mi sms-y, nie wiem dlaczego ale każdy sms- od niego to moja nowa ksywka, zawsze pisze cześć kochanie, cześć miśku, czesc kotku... mam wiele takich podobnych ksyw ale ja tak naprawde wstydze się wyznać mu moje uczucia. Oczywiście powiedziałam dla Gosi że jej brat berdzo mi się podoba a ona mnie poprostu rozszyfrowala i zauwazyla ze poprostu sie w nim bujnelam. Gośka mi mówi że Piotrek często się pyta niej kiedy przyjade do babci, czy wyślę mu swoje zdjęcie, on ma 18 lat a ja 15... nie wiem czy coś z tego będzie ale bardzo bym chciała. niestety piotrek ma bardzo niemiłe koleżanki i jak mnie widza u babci to poprostu sie ze mnie nasmiewaja i mowią do mnie :"Cześć Kochanie" nie wiem dlaczego, czy są zazdrosne że Piotrek zwrócił na mnie uwaę? przecież one maja chłopaków... naprawde nie mam pojecia o co im chodzi... Czasami myślę że Piotrek poprostu daje mi jakąś nadzieje albo poprostu nabija się ze mnie, ale ja go poprostu kocham i niewyobrazam sobie zycia bez niego. Zakochiwałam się wiele razy ale ta miłość czuję że to jest coś więcej niż zwykłe zauroczenie. Proszę pomóżcie mi jak mam dalej postępować, bo nie wiem, dlaczego te jego kolezanki tak do mnie mówia. I jak mam podejść do tej sprawy aby powiedzieć mu coś miłego i żeby się nie wstydzić... Chcę wiedzieć co on do mnie czuje. Często gadamy przez telefon raz nawet gadaliśmy ponad 3 godziny. Jak słyszę jego głoś to kładę się na łóżko i wyobrażam sobie że jest gdzieś blisko. Ale gdy juz kończymy rozmowę to znowu wraca stara rzeczywistość.... Proszę pomóżcie mii.... Ja z nim poprostu mogłabym spędzić dnie, noce, godziny, minuty i wszystkie sekundy )) HELLP [/list]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tuptus
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wszystkie sztucce lubia...
|
Wysłany: Wto 18:51, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
eh... "pomozcie"... Dziewczyno, jak bedziesz miala troszke wiecej lat, to moze wtedy ocenisz czy to milosc czy zauroczenie. Jeszcze tyle przed Toba, ze naprawde nie ma sie czym teraz martwic. Ale jedna rada, choc rada ode mnie moze dziwnie brzmiec...
"Nie usiluj naginac wydarzen do swojej woli,
ale naginaj wole do biegu wydarzen,a zycie uplynie Ci w pomyslnosci"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*monika*
Gość
|
Wysłany: Czw 19:58, 19 Kwi 2007 Temat postu: Mam pytanko;) |
|
|
Kochajaca- tuptus ma racje!!!
tylko jak Ty rozumiesz "naginaj wole do biegu wydarzen"??
Jak dla mnie to tylko i wylacznie czowiek rzadzi swoim losem i to nie oznacza ze mozna kogos zmusic do milosc bo tak nie mozna... ale coz serce nie sluga chciaz w przypadku kochajacej to troszke przekolorowane.... niestety ja licze sobie juz 23 wiosenki nie jest to duzo ale doswiadczajace byly moje poprzednie zwiazki;)
Przezylam juz duzo i mysle ze nic mnie juz chyba nie zaskoczy:) ale mam duzo energi i jeszce wiecej pozytywnego myslenia zeby zaczac od nowa takze zycze wam duzo milosci odwzajemnionej oczywiscie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
*monika*
Gość
|
Wysłany: Czw 20:00, 19 Kwi 2007 Temat postu: Mam pytanko;) |
|
|
Kochajaca- tuptus ma racje!!!
tylko jak Ty rozumiesz "naginaj wole do biegu wydarzen"??
Jak dla mnie to tylko i wylacznie czowiek rzadzi swoim losem i to nie oznacza ze mozna kogos zmusic do milosc bo tak nie mozna... ale coz serce nie sluga chciaz w przypadku kochajacej to troszke przekolorowane.... niestety ja licze sobie juz 23 wiosenki nie jest to duzo ale doswiadczajace byly moje poprzednie zwiazki;)
Przezylam juz duzo i mysle ze nic mnie juz chyba nie zaskoczy:) ale mam duzo energi i jeszce wiecej pozytywnego myslenia zeby zaczac od nowa takze zycze wam duzo milosci odwzajemnionej oczywiscie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gość
|
Wysłany: Sob 22:09, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Cześć, powiedz co do niego czujesz, nie masz się czym martwić, bo on chyba też jest w Tobie zakochany.(:
|
|
Powrót do góry |
|
|
lalka18@vp.pl
Gość
|
Wysłany: Czw 15:43, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A ja sie zakochalam..w kogo nie wiem!
Nie wiem kim jest...wiem,ze jest studentem,ale czego ..???politologii,historii..Nie wiem co poczac!
Mam 19 lat,bylam w dosyc powaznych zwiazkach!
Najwiekszy moj problem poloega na tym ze nie wiem o nim nic!
Przesiaduje na uczelni kupe czasu...ale jeszcze sie nie zdarzylo zeby sie zobaczylismy...
Czyli spotkalam swoja milosc,by ja ominac!
POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 15:45, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
P.S.Najwazniejsze jest to,ze tez widzialam jak reaguje kiedy mnie widzi...Jak sie zachowuje.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 15:47, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
P.S.Najwazniejsze jest to,ze tez widzialam jak reaguje kiedy mnie widzi...Jak sie zachowuje.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
daria 16
Gość
|
Wysłany: Śro 22:12, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Powiem Ci, że takie rzeczy się czuje czy ktoś się próbuje z Ciebie nabić czy naprawdę go przyciągasz to jest tak zwana kobieca intuicja ja na przykład wiem jak chłopak na mnie popatrzy co do mnie czuje i o myśli. Mowie Ci musisz go rozszyfrowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|