Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
załamany
Gość
|
Wysłany: Czw 16:55, 16 Lis 2006 Temat postu: Wszystko straciło sens... |
|
|
Znałem ją od chyba 7 roku życia, spotykaliśmy sie zazwyczaj kilka razy w roku na różnych zjazdach młodzieżowych itp. ale jakoś nigdy nie myślalem o niej. Ale rok temu, w grudniu, coś mnie po prostu... nie wiem jak to napisać... widziałem ją nieraz, ale tym razem było inaczej, nie mogłem oczu od niej oderwać... Ona zresztą też na mnie patrzała i uśmiechała się. Później znowu straciliśmy kontakt na pół roku, spotkaliśmy sie znowu w czerwcu. Staliśmy obok siebie a ja ją chwyciłem za ręke... przytuliła się do mnie... to była najcudowniejsza chwila w moim życiu. Potem były 4 miesiące pełne telefonów, smsów, rozmów na gg... spotykaliśmy sie rzadko, ze względu na odległość. Ale to sie nie liczyło. Liczyliśmy sie tylko my...
I nagle wszystko prysło. 2 tygodnie temu mieliśmy sie spotkać w Krakowie, razem z naszymi znajomymi. Nie mogłem sie doczekać kiedy znowu ją zobacze, przytule... I gdy ją znowu zobaczyłem, ona... całowała sie z innym!! Nie wiedzialem co o tym myślec... nie chciałem być pochopny, więc chciałem z nią pogadać o tym, ale ona mnie po prostu unikała, nie odzywała sie do mnie... wróciłem do domu z złamanym sercem... pisałem do niej smsy, chcialem żeby mi to wyjaśniła, chcialem wiedzieć DLACZEGO?... Ale ona nie odpisywała...
Od dwóch tygodni myśle tylko o niej... wszyscy znajomi mi mówią żebym zapomnial o niej, że znajde sobie inną dziewczyne... Ale ja nie umiem o niej zapomnieć... Jestem rozdarty... Zraniła mnie i jestem na nią zły za to, ale czuje że wybaczyłbym jej wszystko gdyby wróciła do mnie... Co ja mam zrobić?? Mam mature w tym roku, musze myśleć o studiach ale bez niej wszystko straciło sens... Nie potrafie o niej zapomnieć i znaleźć sobie innej dziewczyny bo wciąż kocham JĄ...
Pomóżcie mi... bo ja nie moge tak dłużej żyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasiunia_r85
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:48, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem, że to na pewno boli i rozumiem, jak się czujesz, ale znajomi mają rację, chociaż nie chodzi tu o to, żebyś zaraz znalazł sobie nową dziewczynę. Musisz zacząć myśleć o sobie, o tej maturze i studiach, boleć na pewno będzie jeszcze przez jakiś czas, bo zostałeś oszukany, ktoś Cię zawiódł, jednak myślę, że sam w gruncie rzeczy wiesz, że wiele rzeczy poza tą sprawą ma swój własny sens i właśnie tego sensu musisz poszukać. Nie zastanwiaj się nad tym, dlaczego tak to się skończyło, pomyśl, raczej o tym, że miałeś szansę przeżyć wiele wspaniałych chwil. Trzymaj się cieplutko i dzielnie. Zobaczysz w końcu będzie lżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
załamany
Gość
|
Wysłany: Pią 19:05, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Napisałem tego posta miesiąc temu... ale ciągle nie jest lżej. Od miesiąca nie śpie, bo moje myśli ciągle wracają do tego co było... Ale wiem jedno- ona nie wróci, a ja nie chce tak żyć, bez miłości... Zawaliłem szkołe, nie spotykam sie ze znajomymi... Błagam, niech mi ktoś da jeden dobry powód do życia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
samotna :(
Gość
|
Wysłany: Czw 21:11, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
WITAM. WIEM PRZEZ CO PRZECHODZISZ I JAK TRUDNO JEST ZAPOMNIEC O UCZUCIU DO OSOBY KTORA SIE KOCHA. JA ROWNIEZ PRZEZYLAM COS TAKIEGO. MOJ BYLY ZOSTAWIL MNIE BEZ SLOWA WYJASNIENIA I TERAZ TRAKTUJE JAK POWIETRZE. DZWONILAM PISALAM PROSILAM O SZANSE I BEZ SKUTKU. NIE ODPISUJE ITP. MINELO JUZ 7 MIESIECY. WIEM ZE MA INNA I TO BOLI NAJBARDZIEJ. ZOSTALAM OSZUKANA. PODOBNIE JAK TY NIE POTRAFILAM NORMALNIE FUNKCJONOWAC. PLAKALAM PO NOCACH. MALO SPALAM. TAK BYLO DO CZASU ZA USWIADOMILAM SOBIE ZE ON NAPRAWDE JUZ NIE WROCI. WIEDZIALAM ZE MUSZE ZACZAC MYSLEC W KONCU O SOBIE. POSLUCHALAM PRZYJACIOL I ZACZELAM WYCHODZIC DO LUDZI BYWAC NA DYSKOTEKACH MIMO TEGO ZE TAM GO SPOTYKALAM. ALE DZIEKI WSPARCIU PRZYJACIOL JAKOS SIE Z TYM UPORALAM I WIERZE ZE TOBIE TEZ SIE TO UDA. TYLKO MUSISZ TEGO CHCIEC. SKORO NIE STAC JA BYLO NA ODROBINE SZCZEROSCI TO ZNACZY ZE NIE JEST CIEBIE WARTA. STARAJ SIE NIE MYSLEC CHODZ WIEM ZE TO NA POCZATKU NIE JEST TAKIE PROSTE. CZAS LECZY RANY I POMAGA ZAPOMNIEC. NIE BEDE CI RADZILA ABYS ZNALAZL SOBIE INNA BO WIEM Z WLASNEGO DOSWIADCZENIA ZE TO NIE JEST TAKIE PROSTE BO PO TAKIM CIOSIE TRACIMY ZAUFANIE DO LUDZI A PRZEDE WSZYSTKIM DO PLCI PRZECIWNEJ. ALE TO NIE ZNACZY ZE MASZ NIE SPOTYKAC SIE Z DZIEWCZYNAMI ITP. NIE KAZDA DZIEWCZYNA JEST TAKA SAMA. ZYCZE CI TEGO ABYS W KONCU POZNAL DZIEWCZYNE KTOREJ BEDZIESZ POTRAFIL ZAUFAC. JA Z DNIA NA DZIEN JESTEM CORAZ WESELSZA I MAM CORAZ WIECEJ POWODOW ABY RANO WSTAC Z LOZKA A TO DZIEKI TEMU ZE ZACZELAM ROBIC WSZYSTKO ABY ZAPOMNMIEC I NIE MYSLEC. JESZCZE MIESIAC TEMU BYLA BYM GOTOWA WYBACZYC GDYBY CHCUAL WROCIC. DZISIAJ WIEM ZE NIE CHCE ABY WROCIL. ZYCZE CI ABYS W KONCU UWIERZYL W SIEBIE I W TO ZE JESZCZE BEDZIESZ SZCZESLIWY. BEDE TRZYMALA KCIUKI ZA TO ABY CI SIE UDALO TAK JAK MI. ONI NIE SA WARCI NASZYCH LEZ. POZDRAWIAM. TRZYMAJ SIE CIEPLO. PA PA
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|