Zaloguj
Forum Złamane Serca Strona Główna
->
Kochanie wróć
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Centrum
----------------
Ogłoszenia,regulamin
Dlaczego powstało takie forum
Miłość platoniczna?
Złamane Serce
----------------
Nasze historie
Zabić doła
Kochanie wróć
Serce w całości
----------------
Moja miłość
Miłość w tarapatach
Przydatne
----------------
Wiersze na różne okazje
Kiedy jest mi smutno słucham muzyki...
List miłosny
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
marcin
Wysłany: Wto 22:20, 25 Wrz 2007
Temat postu:
A mnie terz opuściła dziewczyna tylko troszkę dłużej jakieś 4 miesiące,
Powiedziała , że mnie od samego początku nie mogła zrozumieć , mówiłą kocham pisała wiersze a ja uwierzyłem , bo cóż myśłałem ,żeto jest to ,a jednak nie , jak czasem do niej dzwonię to się wkurza imówi ,że ma złu humor pzeze mnie , i nie bardzo wiem co ja mam zrobić , bo zależy mi na niej .
Pomocy
Kasiunia
Wysłany: Pon 17:11, 24 Wrz 2007
Temat postu:
twoja sytuacja jest podobna do mojej... jednego dnia moj byly mowil ze mnie kocha a na drugi dzien ze mna zerwal i zaczal zwiazek z inna. nie jestem z moim bylym prawie miesiac i caly czas placze i o nim mysle. kocham go i jestem o tym przekonana w 100% ale on wybral inna choc ja wiem ze to nie jest milosc z jego strony tylko duuuze zauroczenie. moj byly tez proponowal mi pomoc ale jego obecna laska nie chciala abysmy sie kolegowali, przyjaznili i juz ze soba nie gadamy- zerwal ze mna kontakt. chce walczyc o ta milosc choc nie wiem jak. latwiej by mi bylo gdybysmy ze soba rozmawiali i widywali sie a tu nie ma ani kontaktu ani spotkan choc cos wymysle. poznalismy sie na czacie i to 2 razy rozmawialismy przez przypadek. raz ja sie podlaczylam i po kilku miesiacach on do mnie i tak sie poznalismy- nie wspominajac ze rok przed rozmowa wpadl mi w oko jak byl na zmaganiach ale pozniej go juz nie widzialam. dla mnei nasz zwiazek byl przeznaczeniem. zalozylam nawet photobloga gdzie pisze co do niego czuje bo wiem ze on tam zaglada. moze ty tez powinnac tak zrobic. podam ci do przykladu moja stronke: bobiczek.photoblog.pl
na marginesie powiem ci ze moj byly mowil na mnie "bobik" i dlatego taka nazwa. walcz o niego- powoli ale walcz.
kanashimi
Wysłany: Sob 14:01, 22 Wrz 2007
Temat postu: gdzie jest nadzieja?
Bylam z chlopakiem jakis czas. Wszystko bylo dobrze a wrecz za dobrze... niestety pewnego dnia uslyszalam od niego, ze w glowie ma mysl, ze juz nie czuje do mnie tego co na poczatku i poprostu stwierdzil, ze to koniec. Ja niby to przyjelam bez wiekszej reakcji (nie robilam zadnych scen placzu ani nic) ale teraz bardzo cierpie bo nie potrafie o nim zapomniec i nie moge bez niego zyc... Nie wiem co robic jak do niego trafic aby zrozumial, ze go bardzo kocham i zrobilabym dla niego wszystko. Mam ogromne watpliwosci czy to co podal za powod zerwania jest do konca prawda bo po pierwsze zanim zerwal mowil wszystkim jaki jest bardzo szczesliwy no i czy możliwe jest aby jednego dnia kochac a drugiego już nie? A po drugie niby zakonczyl nasz zwiazek a jednak dalej obchodza go moje problemy, oferuje pomoc, w szkole ciagle nie spuszcza ze mnie wzroku (dosc często go przylapuje na tym) i nawet zdarza się, ze szuka ze mna kontaktu fizycznego... o co w tym wszystkim chodzi? jak moge go odzyskac?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin