Autor |
Wiadomość |
pechowiec |
Wysłany: Pią 22:20, 11 Kwi 2008 Temat postu: :( |
|
Tez kiedyś straciłem swoja polówkę, było strasznie ale to strasznie o niej zapomnieć, zajęło mi to 4 lata, w miedzy czasie miałem parę dziewczyn które były tylko dla zabicia czasu, to właśnie pomagało, ale w glebi duszy caly czas kochałem ta jadna, az w koncu znalazlem wyjatkowa osobe, myslalem ze wygralem los na loterii, bylem najszczesliwszym facetem na ziemi bo kochalem i bylem kochany, wszystko bylo przed nami. Calkowicie przestalem myslec o poprzedniej, byl ktos wazniejszy. lecz nic nie trwa wiecznie, okazalo sie ze bylem karwiony zwyklymi pustymi slowami z no i skoczylo sie wszytko po 3 miesiacach. Boli gorzej niż 4 lata temu. Nie wiem co wam doradzić, nawet sam sobie nie mogę pomoc. prawda jest to ze przy kimś jest łatwiej nie myslec, a samotne wieczory to po prostu katastrofa. Mam nadzieje ze w koncu znajde ta jedyna...moze i glupi jestem. Moze milosc wcale życia nie układa, tylko błędy zyciowe takie jak "wpadka" . |
|
|
Paula C. |
Wysłany: Pią 19:57, 21 Mar 2008 Temat postu: Tak te zlamane serca..... |
|
zlamane serce jest straszne.....boli jak cholera:( zerwal ze mna 4 miechy temu pewnien chlapak.....On byl calym moim zyciem.to jest przerazajace ale mam dni kiedy wpadam w kompletna depreche i takie ktore sa kompletnie lajtowe:(.....ta hustawka nastrojow mnie nieraz wykancza.i powiem wam ze gdy sie bawie na jakiejs bibie to jest ok..ale jak nadchodzi samotny wieczor i wspomnienia do glowy naplywaja to juz tak wesolo nie jest....nie ma leku na strate ukochanej osoby.......czas leczy( mam taka nadzieje) |
|
|
Excyla |
Wysłany: Nie 15:31, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
ja za to mam inny sposob...tez straciłam swoja polowke jest mi z tym bardzo zle! staram sie o tym nie myslec...czasami jestem taka zla biore psa i ide do lasu na spacer...ide gdzies gdzie nie ma nikogo i poprostu krzycze i placze...sluchajcie nie robcie sobie zadnych nadzieji...i nie myslcie ze znowu bedziecie z ukochana osoba. trzeba zyc dalej ja potrzebowalam roku zeby sie o tym przekonac! |
|
|
gejsza |
Wysłany: Pon 22:31, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
znam troche zdrowsze sposoby, szczegolnie dla sportowcow od chwili absolutnego zalamiania, codziennie wieczorem biegam godzine (latwiej zasnac), intensywniej trenuje, robie tyle pompek, ile nigdy,w normalnym stanie psychiczym bym nie zrobiła. Cwicze az do calkowitego odlotu- wtedy nie da sie myslec o niczym,uwierzcie. Oto moj jedyny sposob na doła.
aaa... przypomnialam sobie jeszcze o jednym. Po prostu wyryczec sie na maxa. Moze troche glupi brzmi, ale jest na prawde dobre. Trzeba wyrzucic z siebie wszystkie emocje, wylac wszystkie lzy, ktore gdzies tam zbieraja sie pod powiekami.Wtedy jest łatwiej. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 20:33, 17 Lip 2006 Temat postu: Parę pomysłów |
|
Jestem człowiekiem którego dołek dość często dopada . Ale staram się z nim jakoś walczyć dlatego postanowiłem się z wami podzielić swoimi sposobami . Jednym z dobrch sposobów jest spotykanie się z przyjaciółmi i chodzenie z nimi na imprezy ( bo kto pomoże jak nie dobry kumpel ) . Kolejnym sposobem jest słuchanie muzyki i to głośno też pomaga . Można też (choć nie polecam ) kupić sobie kilka browarów i się wyluzować . Ale pamiętajcie pierwsza zasada to żeby nie myśleć o osobie którą straciliście . Ona już dla was nie istnieje . Tżeba przeciesz jakoś żyć , bo życie jest piękne . Tylko trzeba nabrać kolorów odnowa . No i jescze jedna bardzo ważna sprawa trzeba myśleć optymistycznie . Wmawiajcie sobie tak jeżeli znalazłem 2 połówę która mnie żuciła to znajde i drugą ( która będzie mnie kochała ) . Pamiętajcie że jeżeli wasza połowa zaczyna się bawić sięwaszymi uczuciami to nie jest was warta ,waszego cierpienia.Wiem że jest to trudne ale w końcu można sie uodpornić . |
|
|